Światowa kariera polskiego purchlażysty
Niedawno odkryty wybitny artysta Adam Adamowicz, okrzyknięty Picassem purchlage’u, szturmem zdobywa światowe galerie.
Adamowicz został odkryty przypadkiem w piecu ceramicznym znajdującym się w zagubionej wsród podwarszawskich lasów wsi Ponurzyca. Uczestnicy pleneru ceramicznego, wymiatając z pieca pająki, natknęli się tam na artystę pracującego nad swym kolejnym arcydziełem. Jak twierdzą zastrzegające sobie anonimowość osoby z kręgów bliskich purchlażyście, Adamowicza ukrył tam jeszcze w okresie prenatalnym pewien ceramik, niejaki Mistrz Fu Duo, pragnąc zapobiec ujawnieniu przez niego sekretów starożytnej chińskiej sztuki purchlage’u, znanej już od czasów dynastii Song, a nawet Samsung. Ta niezwykle wymagająca technika polega na pokrywaniu wyrobów ceramicznych kunsztownymi elementami dekoracyjnymi, zwanymi w fachowej terminologii „purchlami”. Purchlage (chiń. paowen 泡紋) był wysoko ceniony w dawnych Chinach i Japonii, gdzie wsród jego wielbicieli znajdowali się wybitni przedstawiciele elit, jak chociażby twórca japońskiej drogi herbaty Sen No Rikyū. Jednakże niektórzy ceramicy, nie mający osiągnięć w dziedzinie purchlage’u, zaczęli dyskredytować tę technikę, odmawiając jej wartości artystycznej, a nawet twierdząc, iż purchle nie są tworzone celowo, lecz są zjawiskiem przypadkowym, a nawet niepożądanym, powstającym jako rezultat błędów warsztatowych. Wskutek tej agresywnej propagandy purchlażoklastów sztuka purchlage’u została na długie wieki zapomniana, aż do chwili, kiedy przywrócił ją światu i udoskonalił polski artysta. Jego purchlage, charakteryzujące się niespotykanym artyzmem, znajdują zwolenników wśród koneserów zarówno sztuki dawnej, jak i współczesnej, przemawiają także do masowego odbiorcy, co czyni z Adamowicza ewenement na światową skalę. Jak skromnie twierdzi artysta, purchlage’u nikt go nie uczył, a osiagnął w nim biegłość dzięki niezwykłym predyspozycjom genetycznym.
Po swoim sensacyjnym odkryciu Adamowicz zaprezentował światu całą serię wybitnych dzieł, wykonanych potajemnie w ponurzyckim piecu. Prace te zostały natychmiast wykupione przez najsłynniejsze światowe muzea i galerie, a jego nowo powstające arcydzieła osiągają na aukcjach zawrotne ceny. Wielbiciele sztuki Adamowicza skrytykowali polskie władze, a zwłaszcza Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zarzucając mu opieszałość i skąpstwo, wskutek których ani jeden purchlage artysty nie znalazł się w polskich zbiorach. Ministerstwo tłumaczy się, że cały jego budżet nie pozwoliłby na zakupienie choćby najskromniejszego dzieła Adamowicza.
Tymczasem artysta, wielbiony przez tłumy, święci triumfy na całym świecie. Pokazy i warsztaty purchlage’u, które poprowadził w nowojorskim MoMA, londyńskim Tate Modern, tokijskim National Museum of Modern Art i innych słynnych galeriach cieszyły się rekordową popularnością. Adamowicz, którego grafik jest zapełniony na najbliższe 80 lat, ma w planach między innymi udział w I Międzynarodowym Kongresie Purchalżystów organizowanym w przyszłym roku w chińskim mieście Jingdezhen. Z tej okazji chińskie władze przemianowały ów słynny ośrodek ceramiczny ze „Stolicy Porcelany” na „Stolicę Purchlage’u”. Adamowicz ma objąć honorowy patronat nad wydarzeniem, poprowadzi także wykład oraz w asyście najwyższych władz państwowych otworzy wystawę swoich prac.
Mimo tak wielkich osiągnieć polskiego purchlażysty warto pamiętać, że jego międzynarodowa kariera dopiero się rozpoczyna.
(AW, Kurier Ponurzycki)
Uwaga! Powyższy artykuł jest fikcyjnym opowiadaniem napisanym na plenerze w Ponurzycy. Wydarzenia w nim opisane, szczególnie te dotyczące MKiDN oraz rządu chińskiego, nie miały miejsca, ale kto wie, co będzie w przyszłości!